sobota, 2 kwietnia 2016

Insta Mix - marzec 2016

Hej Dziewczyny!

Jak się macie? Nie mogę uwierzyć, że to już kwiecień - czas leci jak szalony.
Dzisiaj foto podsumowanie marca.
Jeśli jesteście ciekawe tego co się działo to zapraszam dalej!

Za każdym razem będę dodawać zdjęcia "od tyłu", aby opisywać wszystko chronologicznie. To w razie wątpliwości.


Marzec rozpoczęłam od selfie, jeszcze sweterkowo więc bywało chłodno. 
Kolejne zdjęcie jest informacją o nowym wpisie na blogu - tym razem coś innego, bo post dotyczył zapachu. Osobiście bardzo mi się podoba. Dla zainteresowanych -> klik.
Następnie pojawiły się moje hybrydy, tym razem szarość i róż.


5 marca pojawiłam się na wykładzie pt.: Wiek nie gra roli. Podczas jego trwania można było się dowiedzieć jak ochronić swój organizm przed cukrzycą i innymi powikłaniami spowodowanymi niewydolnością trzustki. Wykład odbył się w Sali Kongresowej Kieleckiego Centrum Biznesu. Był naprawdę ciekawy i liczę na więcej tego typu spotkań.
Zaproszenie na recenzję maski do włosów marki Erboristica - klik.
Pierwsze oznaki wiosny! Wiem, że jeszcze nie są to takie prawdziwe, ale nie mogłam się powstrzymać :)


Tym razem już prawdziwe oznaki wiosny, przebiśniegi na które czekałam naprawdę długo!
Podkład Astor Perfect Stay, do którego powróciłam po dłuższym czasie przypomniał mi dlaczego go polubiłam -> klik.
Stanowczo za mało dodaję selfie! Nie wiem skąd to się bierze, ale postaram się to zmienić :)


Moja ulubiona herbata? Świąteczna - wigilijny wieczór. Zielona sencha, z anyżem, skórką pomarańczową, migdałami, cynamonem, goździkami, płatkami róż, truskawką i maliną. Jest świetna i nie tylko w okresie Bożego Narodzenia.
Pokazywałam też swoje śniadania, tym razem mega kanapka z samymi dobrociami.
No i kolejna oznaka wiosny! Krokusy w przepięknym kolorze.


Bananowe placuszki z borówkami to kolejna odsłona coraz bardziej wiosennego śniadania. 
W okresie świątecznym mój salon ozdabiały piękne tulipany.
Kolejne zdjęcie mojej skromnej osoby.


Pierwsze podejście do domowego smoothie. Użyłam banana, kiwi, szpinaku i mleka ryżowego o smaku waniliowym i był przepyszny :) Jak najbardziej polecam!
W marcu bywały też piękne, słoneczne dni.
Jantar! Powróciłam do stosowania tej wcierki i jestem ciekawa jak sprawdzi się teraz po zmianac w składzie. Ten wcześniejszy spisywał się naprawdę dobrze.

***
A jak Wam minął marzec?

Ściskam,
J.

7 komentarzy:

  1. Ach te owocki - u mnie już też truskawki lecą mimo, że to nie nasze i smak trochę gorszy ;) Nie można się jednak powstrzymać :D
    P.S. Jesteś prześliczna, naprawdę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już za jakiś czas pojawią się nasze! Nie mogę się doczekać :)
      Dziękuję :*

      Usuń
  2. Jak dla mnie, to dobrze, że utrzymujesz umiar w dodawaniu selfie:P W końcu, ile można? To dobre dla 15;) Piękne kwiaty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co osoba to opinia :)
      Masz rację wiosenne kwiaty są cudne!

      Usuń
  3. Śliczne zdjęcia, tyle w nich radości i kolorów, uwielbiam kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń

Nie spamuj!
Każdy pozostawiony przez Ciebie ślad będzie przeze mnie zauważony.

Dziękuję za odwiedziny! :)
Jagoda