piątek, 22 kwietnia 2016

#1 Demakijaż - dlaczego jest tak ważny?

Hej!

Dzisiaj będzie post pielęgnacyjny, a w zasadzie o jednej bardzo ważnej kwestii dotyczącej dbania o buzię, o której często się zapomina lub robi to nie starannie.
Post będzie długi, ale mam nadzieję, że wytrwacie do końca :)
Chodzi o demakijaż także jeśli jesteście zainteresowane tym tematem to zapraszam dalej!



Zacznę od makijażu.
Wiadomo jak ważny jest to krok dla każdej z nas. Pozwala poczuć się nam pewniej w swojej skórze, podkreślić atuty i ukryć niedoskonałości. Sama z własnego doświadczenia wiem, że makijaż nawet ten bardzo delikatny sprawia, że czuję się lepiej - chociaż zdarza mi się oczywiście wychodzić z domu niepomalowana i nie mam z tym większego problemu.

Wszystko super, ale co dalej?
Okazuje się, że demakijaż, który powinien być obowiązkowym i podstawowym punktem pielęgnacji zostaje często pomijany. Za tym może iść powstawanie podrażnień, wyprysków, alergii, a nawet wcześniejszego powstawania zmarszczek.
Resztki makijażu, obumarły naskórek, pot, sebum i cały brud, który osiada się na buzi po całym dniu może zapychać pory skóry, która w takich warunkach nie ma możliwości swobodnie oddychać więc powstają wszelkiego rodzaju niedoskonałości.

Demakijaż:

  • Delikatność
To bardzo ważne! Nie naciągaj skóry i nie trzyj jej zbyt mocno.
Pocieranie wacikiem o skórę to delikatny peeling dlatego silne pocieranie może wywołać zaczerwienienie i podrażnienia. Delikatne obchodzenie się ze skórą podczas zmywania makijażu sprawi, że zmarszczki nie pojawią się tak szybko.

  • Działanie przeciwzmarszczowe
Każdy ruch powinien iść w kierunku odwrotnym do grawitacji. Delikatność o czym wyżej wspomniałam również ma na to ogromny wpływ.
Dotyczy to zarówno zmywania makijażu wstępnego (płyn micelarny lub mleczko)
jak i właściwego (żel+woda). Można wykonywać go kolistymi ruchami, które przy okazji lekko wymasujemy.
Masaż, który podczas tego wykonamy usprawni działanie skóry, a wszystkie składniki z kremu, który nałożymy po demakijażu zostaną wchłonięte głębiej.

  • To twój czas
Może to trochę dziwne, ale tak trzeba podchodzić do tej czynności. Zmywanie makijażu może być swego rodzaju relaksem po całym męczącym dniu. Oczyszczenie skóry, lekki masaż podczas tego, a na to maseczka - czyż nie piękna perspektywa?

Pamiętajcie, że tylko dzięki systematycznemu i dokładnemu zmywaniu makijażu będziemy cieszyć się zdrową, ładną i młodą skórą dłużej.

Moja rada!
Jeżeli macie problem ze zmywaniem makijażu tuż przed snem to róbcie to wcześniej!
Osobiście jeśli nie mam potrzeby chodzenia w makijażu cały dzień to zaraz po powrocie do domu po prostu się go pozbywam. To nie tylko wygoda dla mnie - nie muszę się bać, że coś zepsuję, ale i skóra ma wolne.

***
Jak widać jest to pierwsza demakijażowa część.
W kolejnej pojawią się sposoby jak go prawidłowo wykonać.
Już was serdecznie zapraszam!

Jak jest z Waszym demakijażem? Lubicie go robić czy jest to tzw. zło konieczne? 
Zapraszam do dyskusji :)

Ściskam,
J.

14 komentarzy:

  1. Zawsze wykonuję demakijaż ale podczas zmywania oczu, często zostaje mi czarna panda lub przynajmniej jej resztki. Fajnie domywa się takie rzeczy olejem kokosowym - wystarczy niewielką ilość nanieść na wacik i oczyścić nim okolice oczu :)

    RudaUrodowo < świat włosomaniaczki doczepiającej sobie dredy i tribalki lubującej steampunkowe motywy :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, bardzo lubię olej kokosowy jeśli mam mocno przesuszoną skórę :)

      Usuń
  2. Ja zmywam makijaż zawsze. Nawet jak przyjeżdżam w nocy z imprezy i %%% jeszcze trzymają to pamiętam o tym, aby usunąć makijaż. Skóra pewnie mi kiedyś za to odpłaci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobry nawyk!
      Chociaż czasem strasznie mi się nie chce i jestem mega zmęczona to demakijaż musi być zrobiony :)

      Usuń
  3. Jaaa nigdy nie poloze sie spac w makijazu ( no chyba ze nie domagam po alkoholu:) ) Dla mnie demakijaz to podstawa, od razu sie lepiej spi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też parę razy mi się zdarzyło, ale od kilku lat już zawsze wszystko dokładnie zmywam :)
      Z resztą dobrze jest wieczorem coś obejrzeć i nie martwić się, że połowa "tapety" zostanie na kanapie :p

      Usuń
  4. Po bardzo męczącym dniu w pracy, wracam do domu i zamiast właśnie potraktować tę czynność jako przyjemność - chcę szybko się wykąpać i położyć do łóżka... Wtedy jest to dla mnie zło konieczne. Natomiast w dzień wolny, jest to dla mnie taka sama przyjemność, jak szykowanie się na jakieś ważne wyjście :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny post! :) Będę czekać na dalsze części. Dla mnie demakijaż to podstawa, nie pójdę spać jeśli wcześniej nie zmyje makijażu, bez względu na to jak intensywny (albo i nie) jest. Nie zawsze zmywam przed snem, chociaż jak stosuje ten nowy płyn od Garniera, to demakijaż jest bardzo szybki, i to mi się niesamowicie podoba. Pozdrawiam Kochana! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czasami baaardzo mi się nie chce, ale wiem jak moja cera będzie wyglądała rano, jeśli nie wykonam demakijażu i od razu zabieram się do niego :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Demakijaż jest bardzo ważny, i zmyciem nie mam takie problemu jak z tym żeby po całym procesie nałożyć krem, a powinnam, bo mam bardzo suchą cerę :/ Nie zawsze mi to wychodzi :(
    Świetny post i bardzo praktyczny ^_^
    Może wspólna obserwacja ?
    Zapraszam na --> Mój Blog

    OdpowiedzUsuń
  8. Demakijaż zawsze był dla mnie bardzo ważny a po lekturze "Sekretów urody Koreanek" tym bardziej :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wyobrażam sobie położyć się do łóżka w makijażu.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie wyobrażam sobie tego aby położyć się w makijażu do łóżka. osobiście uważam, że dokładny demakijaż to trudna sprawa ale do wykonania. niektórzy myślą, że zmycie tylko makijażu płynem wystarczy.

    obserwuje!
    zapraszam do mnie http://meowtix.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. wow... swietny post! juz chyba nigdy nie pojde spac z makijazem :O
    olabrzeska.pl

    OdpowiedzUsuń

Nie spamuj!
Każdy pozostawiony przez Ciebie ślad będzie przeze mnie zauważony.

Dziękuję za odwiedziny! :)
Jagoda