Witajcie!
Tematyka dzisiejszego wpisu będzie zupełnie inna. Mój blog dotyczy sfery kosmetycznej jednak postanowiłam stworzyć dzisiejszą notkę. Dlaczego? Ponieważ sama od jakiegoś czasu rozpoczęłam treningi i drogę ku wymarzonej sylwetce, więc wiem jak ciężko może być z motywacją.
Chcę w jakiś sposób pomóc tym z Was, które dążą do tego co ja!
Rozpoczęła się wiosna, a już za parę miesięcy przywitamy lato, a wraz z nim krótkie spodenki, bluzeczki na ramiączkach, a później bikini.
Oczywiście nie ma szans żeby w tak krótkim czasie osiągnąć wymarzoną sylwetkę, ale uda się trochę poprawić jędrność i sprawność ciała.
Aktywność fizyczna jest bardzo ważna, a okres przed wakacyjny to dobry start na regularne ćwiczenia przez cały rok.
Jak się motywować?
To podstawa, aby wiedzieć do czego będziesz dążyć. Ważne jest, aby cel był realny, nie warto stawiać go za wysoko, bo możesz się zniechęcić. Stawiaj je stopniowo coraz wyżej i wyżej.
Nie ma sensu zaczynać od bardzo wymagających treningów. Efektem może być większa niechęć do ćwiczeń, a nawet kontuzja. Na początek wystarczy byle jaka aktywność - ważne by się ruszać. Może być to szybszy chód, rower czy basen. Z każdym kolejnym treningiem kiedy czujemy, że to co robimy dotychczas już nas nie męczy można włączać coś więcej.
Wykonuj różne ćwiczenia, aby zapobiec monotonii, która też może zniechęcić. Jeśli ćwiczysz w domu zmieniaj treningi, których jest mnóstwo np. na YouTube. Na siłowni warto poradzić się trenera, który doradzi co zmienić i na czym warto się skupić na obecną chwilę.
- wyznacz dni i pory ćwiczeń
To też jest ważne. Kiedy wyznaczysz sobie dni i godziny treningów będzie trudniej, abyś z nich zrezygnowała. Na początek może to być 2-3 razy w tygodniu.
Waga to pojęcie względne. Zamiast przejmować się wagą warto się mierzyć i w ten sposób śledzić postępy. Mięśnie ważą więcej niż tłuszcz!
Na pewno zdarzy się moment kiedy nie będziesz dawała rady. Nie myśl wtedy o bólu tylko wmawiaj sobie, że dasz radę, a uda Ci się! Jeśli jednak coś Ci się nie udaje nie poddawaj się.
Na niektórych motywacją będzie grupa. Wspólne treningi sprawiają, że jesteś w stanie zrobić więcej powtórzeń i masz na to siłę widząc ćwiczących znajomych - rywalizacja.
Dobrą motywacją są blogi o tematyce sportowej, zdjęcia w sieci czy na Instagramie co osobiście najbardziej na mnie wpływa. Dobrze ćwiczyć przy ulubionej muzyce, ma to sprawiać przyjemność.
***
A Was co motywuje?
Piszcie w komentarzach! :)
Pozdrawiam,
J.
O przyda mi się ten post !
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuńwięcej takich postów poproszę :)
OdpowiedzUsuńByć może pojawi się taka seria :)
UsuńLubię takie posty. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, motywujący post, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń