piątek, 11 marca 2016

Maska do włosów z siemieniem lnianym i masłem karite, Erboristica

Dzień dobry!

Może coś do włosów?
Coraz więcej z nas zaczyna dbać o ich wygląd oraz o to aby przede wszystkim były zdrowe. O różnicach w pielęgnacji pisałam tutaj -> KLIK.
Dzisiaj o włoskiej masce przeznaczonej do tych zniszczonych i pozbawionych życia, która oparta jest na bazie naturalnych składników.

Maska do włosów
z siemieniem lnianym i masłem karite,
Erboristica

Opis producenta:

Skład:

Moja opinia:
Maska pochodzi z Mydlarni u Franciszka, a jej koszt to 49 zł - dobrze kupić ją w dni gdy jest rabat -15% na wszystko. Nadal będzie to sporo jednak moim zdaniem warto. Dlaczego?
Zacznijmy od początku... Produkt ma zwyczajne, ale bardzo praktyczne opakowanie w formie słoiczka o pojemności 200 ml, dzięki czemu nie ma problemu z jego zużyciem do samego końca. Słoiczek zabezpieczony jest specjalną nakładką, dzięki której zakrętka jest czysta i opakowanie cały czas wygląda estetycznie. 
Konsystencja jest gęsta, nie przepływa między palcami, "trzyma" się włosów. 
Kolor jest lekko żółtawy (czego zdjęcia oczywiście nie oddają).
Zapach jest bardzo ładny - są to nuty słodkie, coś w stylu wanilii jednak po jakimś czasie może męczyć.
Zacznę od głównych składników zawartych w masce.
Już na drugim miejscu jest olej lniany (linum usitatissimum seed oil), który mocno nawilża włosy, zmiękcza je, wygładza i nabłyszcza. Następnie masło karite/shea (butyrospermum parkii) i witamina E w czystej postaci (tocopherol). Znajdziemy między innymi kilka emolientów.
Podsumowując skład jest całkiem w porządku, a jak się sprawdziła na moich włosach?
Bardzo dobrze! Włosy po jej użyciu są gładkie, nawilżone i pełne blasku. Ogromnym plusem jest to, że świetnie je dyscyplinuje. Sama mam włosy ze skłonnością do puszenia co szczególnie dokucza mi kiedy powietrze na zewnątrz jest wilgotne. Ta maska to niweluje za sprawą siemienia lnianego. Składnik ten sprawia również, że pukle są wygładzone - przez to włosy kręcone i falowane mogą być bez wyrazu jeśli ich nie wystylizujemy. 
Maska sprawia również, że są sypkie i przyjemne w dotyku. 
Producent zaleca, aby trzymać maskę 10 minut co moim zdaniem trochę mija się z celem. Osobiście każdą maskę staram się nosić minimum pół godziny. 
Cieszy mnie fakt, iż produkt działa również długofalowo.

Produkt nie jest testowany na zwierzętach.
Polecam!

Konsystencja: gęsta
Zapach: przyjemny, słodki
Dostępność: Mydlarnia u Franciszka
Pojemność: 200 ml
Cena: 49 zł

***
Napiszcie o swoich ulubieńcach!

Ściskam,
J.

5 komentarzy:

  1. Ciekawa, choć cenowo wychodzi trochę drogo :) Biorąc pod uwagę jak szybko zużywam maski o pojemności 200 ml - mogłabym się nią cieszyć troszkę krótko ;)
    Ale kto wie, kto wie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. skład fajny, ale cena faktycznie spora jak na taką pojemność

    OdpowiedzUsuń
  3. great blog :) have a nice weekend :)
    I follow you :)

    http://itsmetijana.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz ją widzę, ale czuję się skuszona ;)

    OdpowiedzUsuń

Nie spamuj!
Każdy pozostawiony przez Ciebie ślad będzie przeze mnie zauważony.

Dziękuję za odwiedziny! :)
Jagoda