poniedziałek, 2 maja 2016

Majówkowy wypad do Krakowa

Hej Dziewczyny!

Dzisiaj luźny wpis z dużą ilością zdjęć, czyli coś idealnego na majówkę.
Mam nadzieję, że fajnie spędzacie ten początek miesiąca, a pogoda dopisuje razem z nastrojami.
Postanowiłam upublicznić kawałek mojego spontanicznego majówkowego dnia w Krakowie, a taki post będzie pamiątką dla mnie i małą odskocznią od kosmetyków dla Was.

W Krakowie byłam raz. W zeszłym roku w styczniu na trzydniowym szkoleniu z pracy i nie miałam zbyt dużo czasu, aby chodzić po mieście. 
Zupełnie spontanicznie postanowiłam pojechać właśnie w to miejsce. Powiem szczerze trasa Kielce-Kraków to jakaś masakra!

Pierwszym przystankiem było przepiękne stare miasto, a na nim wszystkim dobrze znany Kościół Mariacki i Sukiennice, które nadal pełnią swoją funkcję handlową. Ponadto wieżę ratuszową, której zdjęcia niestety nie zrobiłam. Na rynku było mnóstwo ludzi, a oprócz nich stragany, uliczni grajkowie i konne dorożki. Niesamowity klimat!


Kolejnym punktem pobytu był zamek królewski, na który koniec końców nie udało mi się wejść, ponieważ kolejka była niemiłosiernie dłuuuga.
Mimo to zobaczyłam pomnik Tadeusza Kościuszki na Wawelu oraz smoka wawelskiego


Cofając się do rynku postanowiłam iść przez Planty Krakowskie, które niesamowicie mnie uspokoiły i wyciszyły. Mogłabym przechadzać się tam godzinami!
Nie obeszło się bez zdjęcia :)
Napotkałam też ciekawą fontannę Fryderyka Chopina.


Następnie trafiłam do Uniwersytetu Jagiellońskiego


Wracając do samochodu przeszłam przez Bramę Floriańską i Barbakan kierując się na Plac Jana Matejki, na którego środku znajduje się pomnik Grunwaldzki.


Oczywiście mijałam ogrom pięknych miejsc w Krakowie, ale gdybym dodała je wszystkie post byłby prze długi, a nie o to mi chodziło.
Wybrałam kilka ujęć - na pamiątkę.

 ***
Koniecznie napiszcie jak spędzacie majówkę!
Ściskam,
J.


P.S. Jeszcze tu wrócę!

5 komentarzy:

Nie spamuj!
Każdy pozostawiony przez Ciebie ślad będzie przeze mnie zauważony.

Dziękuję za odwiedziny! :)
Jagoda