poniedziałek, 13 czerwca 2016

Podkład Match Perfection, Rimmel

Hej Dziewczyny!

Dzisiaj czas na recenzję.
Już dawno nie było tego typu wpisy więc pora to nadrobić.
Ciekawe mojej opinii?
Match Perfection,
Rimmel

Opis producenta:
Niewidoczny podkład doskonale dopasowuje się do skóry. Ukrywa niedoskonałości i nadaje cerze zdrowy wygląd bez efektu maski. Nawilżający kompleks i witamina E zapewniają nawilżenie do 24h. Zmiękczające drobinki zmniejszają widoczność porów, tuszują niedoskonałości, cienie pod oczami i zaczerwienienia.

Moja opinia:
Podkład ma ładną i zgrabną buteleczkę o pojemności 30 ml. Osobiście bardzo mi się podoba motyw korony na zamknięciu. Plusem jest też to, że posiada pompkę, która działa bez zarzutu.
Dostępny jest w szafach Rimmel'a  i niewielkich drogeriach. Cena jest niewielka, bo ok. 37 zł.
Ma przyjemny zapach. Mój kolor to 100 Ivory, jednak na dzień dzisiejszy jest troszkę za ciemny.
Konsystencja produktu jest zwyczajna moim zdaniem, nie jest ani za rzadka, ani za gęsta. Nie spływa z dłoni i nie utrudnia aplikacji. Kolejnym plusem podkładu jest łatwość rozprowadzania na twarzy.
Podkład zakrywa niewielkie krostki i wyrównuje koloryt cery. Z większymi niedoskonałościami sobie nie poradzi. Nie tworzy efektu maski na twarzy, chyba że przesadzi się z jego ilością.
Na zdjęciach poniżej pokazują, że daje wrażenie rozświetlonej twarzy, co nie każdemu może się podobać. Ja lekko go przypudrowuję i jest w porządku.
Zaznaczam, że podkład na zdjęciu nie jest przypudrowany!
Utrzymuje się ok. 6 h, ale wszystko zależy od temperatury jaka jest na zewnątrz. Jeśli już się ściera to robi to w miarę równomiernie i nie pozostawia plam.
Całkiem ładnie wtapia się w cerę, ale może podkreślać suche skórki.
Posiada SPF 20 co jest na plus.

po lewej: bez podkładu, po prawej: Match Perfrction

***
Miałyście go? Jak wrażenia?
Polecacie jakieś inne drogeryjne podkłady?

Pozdrawiam,
J.

13 komentarzy:

  1. Ja w sumie unikam podkładów rozświetlających ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam go nigdy, ale bardzo polubiłam się z pudrem Lasting Finish tej samej marki :)
    Pozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei polubiłam podkład Lasting Finish, pudru jeszcze nie miałam :)

      Usuń
  3. Tego nie miałam, mam teraz ten 25h i jestem bardzo zadowolona. Z drogeryjnych lubię też Max Factora i Bourjois, jeśli go zaliczyć do drogeryjnych :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Max Factor nie miałam jeszcze żadnego podkładu, jakoś nic mnie na razie nie przekonuje :)

      Usuń
  4. nie miałam tego podkładu, chociaż markę Rimmel bardzo lubię. Obecnie używam Bourjois Healthy Mix :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Healthy Mix bardzo mnie kusi, szczególnie teraz kiedy nie mam już takich problemów z buzią jak kiedyś :)

      Usuń
  5. Jestem pod wrażeniem twojej cery. Na zdjęciu bez podkładu prezentuje się idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale jeszcze długa droga przede mną.
      Odsyłam do postów z moją walką o ładną buzię :)

      Usuń
  6. Niestety tutaj najjaśniejszy odcień jest dla mnie za ciemny. Obecnie używam z drogeryjnych podkładów matującego z Bielendy, który jest tani i o dziwo naprawdę dobry, a także od czasu do czasu kultowego Revlona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam go jeszcze nigdy, szkoda, że może podkreślać suche skórki :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Posiadam ten podkład w kolorze nr. 101 CLASSIC IVORY, szczerze mówiąc myślałam że będzie za ciemny, ale na szczęście okazał się idealny :)


    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie: http://snowarskakarolina.blogspot.com/
    PS: Obserwuję i liczę na rewanż

    OdpowiedzUsuń

Nie spamuj!
Każdy pozostawiony przez Ciebie ślad będzie przeze mnie zauważony.

Dziękuję za odwiedziny! :)
Jagoda