Hej!
Dziś kolejna recenzja, tym razem znów czegoś do demakijażu.
Już na samym wstępie wyznam, że jest to kultowy produkt, do którego zawsze wracam już od około roku z małymi przerwami na testowanie jakiś innych płynów tego typu.
Zapraszam do czytania!
Nawilżający płyn micelarny,
Be Beauty
Produkt dostaniemy w każdej Biedronce za cenę ok. 5 zł. Opakowanie jest tradycyjne dla kosmetyku tego rodzaju.
Butelka o pojemności 200 ml jest przeźroczysta co ułatwia ocenę ile jeszcze produktu posiadamy. Zapach jest przyjemny i delikatny. Nie będzie przeszkadzał większości osobom.
Jest moim ogromnym ulubieńcem, a to dlatego, że bardzo dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu, ale nie tylko. Ogólnie nie miałam nigdy problemów z demakijażem,, ale ten produkt uprzyjemnia mi ten proces przez swoje łagodne działanie.
Mam porównanie z Biodermą... szczerze? Szału nie robiła... biedronkowy micel wygrywa i ceną i działaniem. Opinia na jej temat będzie za jakiś czas.
Szybko zmywa bez zbędnego pocierania. Dobrze oczyszcza skórę.
Nie wiem jak radzi sobie z makijażem wodoodpornym, ale przy zwykłym sprawdza się świetnie. Kosmetyk w żaden sposób nie podrażnia skóry, a nawet delikatnie łagodzi wszelkie podrażnienia. Jedną z ważnych rzeczy jest to, że produkt ten nie szczypie mnie w oczy.
Nie mam z tym problemów, ale kiedy pewnego razu użyłam wersji różowej tego płynu byłam w szoku, że jest coś co może wywoła u mnie taki efekt. Natomiast u mojej koleżanki lepiej spisuje się wersja różowa.
Według producenta radzi sobie jako tonik w celu odświeżenia skóry i tutaj też się zgadzam.
Nie ma po nim efektu ściągnięcia co jest ogromnym plusem.
Zapach: przyjemny, delikatny
Dostępność: Biedronka
Pojemność: 200 ml
Cena: ok. 5 zł.
***
Jak już mówiłam płyny micelarne są moimi ulubieńcami jeśli chodzi o demakijaż.
Ten to mój faworyt!
Jak wam się sprawdził?
Pozdrawiam,
J.
Ja go używałam niemal nieprzerwanie chyba od 2 lat :) Teraz zdradziłam go jednak z płynem Green Pharmacy owsianym :) Również jest niezły i mniej szczypie w oczy ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim, może w ramach zmiany przetestuję ten z GP :)
Usuńznam i lubię:)
OdpowiedzUsuńLubię go i używam już bardzo długo :)
OdpowiedzUsuńZnam go i lubię :) Muszę wrócić do niego po przerwie, bo dawno w sumie nie miałam :)
OdpowiedzUsuńZapomniałam o nim, dziękuję za przypomnienie :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten płyn i był całkiem spoko, choć wiadomo... są lepsze ;)
OdpowiedzUsuń