sobota, 18 czerwca 2016

#4 IZOTRETYNOINA - efekty po 5 miesiącach

Hej Dziewczyny!

Dzisiaj kolejny ważny post dla mnie.
Jeśli mnie czytacie wiecie, że od stycznia jestem na kuracji przeciwtrądzikowej Izotekiem.
Jesteście ciekawe jak moja skóra wygląda na ten moment?

#1 IZOTRETYNOINA - wstęp 
#2 IZOTRETYNOINA - pierwsze efekty
#3 IZOTRETYNOINA - moja pielęgnacja




13.04.2016
Trzeci miesiąc leczenia.
Stan skóry chyba się nie zmienił - nadal jest zaczerwieniona. Natomiast strasznie męczą mnie zajady z wysypką na dłoniach na zmianę. Nadal się łuszczę, ale tylko w okolicach ust, policzków, nosa i brody. Nic mi nie wyskakuje.
Usta straaaasznie wysychają! Nie ważne jak często i jak obficie nakładam na nie balsam one nadal są suche. Czasem pękają. Żel na paznokciach średnio mi się trzyma... Ciało jest przesuszone, ale włosy oprócz tego, że nie muszę ich myć nawet tydzień są w dobrym stanie.


13.05.2016
Czwarty miesiąc leczenia.
Na początku maja byłam u swojej Pani dermatolog. Stwierdziła, że nie mój organizm bardzo dobrze działa z kuracją i nic złego się nie dzieje, ale nie zwiększyła dawki. Nadal przyjmuję tabletki w systemie 1:1:2 po 20 mg, czyli dwa pierwsze dni biorę jedną tabletkę natomiast trzeciego 2 tabletki i tak w kółko.
Czuję się dobrze, Męczą mnie tylko notorycznie wysuszone usta, zajady albo wysypka na dłoniach. Skóra na buzi już mi się nie łuszczy, albo występuje to sporadycznie. Mam problemy z oczami, są suche i wrażliwe - bez kropli ani rusz.
Nadal jest bardzo dużo blizn i przebarwień, ale jest o niebo lepiej niż na początku mojej drogi.


13.06.2016
Piąty miesiąc leczenia.
Jest dobrze, skóra znów dużych zmian nie ujawnia, ale liczę na więcej. Nadal jestem zaczerwieniona.
Usta ciągle są mega suche, skóra ciała też sprawia lekkie problemy. Dłonie nie są już tak bardzo suche, za to stopy to jakaś tragedia. Oczy bolą i są mega wrażliwe - obowiązkowe są krople i okulary.
Buzia już mi się nie łuszczy, skóra wokół ust już tak.
Jak na razie nie mam problemu z zajadem, który odwiedza mój lewy kącik ust ani z wysypką na dłoniach. Z doświadczenia wiem, że to tylko kwestia czasu.

Chcecie zobaczyć jak wyglądałam na początku kuracji w styczniu i obecnie?
Proszę!
po lewej: przed kuracją; po prawej: po 5 miesiącach

***
Trzymajcie kciuki, bo przede mną jeszcze ok. 5 miesięcy kuracji.
Jeśli bierzecie Izotek to napiszcie koniecznie jak dajecie radę!

Pozdrawiam,
J.

10 komentarzy:

  1. Efekt jest bardzo zauwazalny. Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też trzymam kciuki i mam nadzieję, że po odstawieniu Izoteku, nie nastąpi nawrót!

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowita metamorfoza :) Trzymam kciuki o brak nawrotu. Ja miałam i to było swego czasu najgorsze...Obyś nie musiała tego przechodzić :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Efekt widać od razu trzymam kciuki by dalsza kuracja była równie pomyślna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, efekty są bardzo widoczne ! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. skóra już wygląda rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wow jest na prawdę super ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Efekt gigantyczny, super! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Biore Izotek od 2,5miesiąca efekty są spektakularne... :) ale mam wiele skutków ubocznych
    - suche usta
    -reakcja alergiczna na sutach- opuchniete + plyn surowiczy wkażdymmiejscu+ bable
    -alergia na rękach i nogach
    -nie moge wychodzićna słonce bomnie pali
    - bóle stawów
    - światłowstret
    -wachania nastrojów (płaczliwośc, irytacja itp)

    OdpowiedzUsuń

Nie spamuj!
Każdy pozostawiony przez Ciebie ślad będzie przeze mnie zauważony.

Dziękuję za odwiedziny! :)
Jagoda