Promocja w Rossmannie jeszcze przez chwilę trwa.
Co udało mi się dorwać?
Produktów do ust na razie nie stosuję, ponieważ mam z nimi problem o czym nie raz już wspominałam dlatego nawet nie wybierałam się wtedy na promocje. Drugie w kolejności były oczy, a tutaj też nie wiele mi potrzeba, a dlaczego? O tym wpis już nie długo.
Najbardziej zależało mi na podkładach.
Głównym celem był podkład, na który polowałam już jakiś czas temu, czyli Healthy Mix, Bourjois. Wiem, że spora ilość dziewczyn go sobie chwali więc ciekawa jestem jak sprawdzi się u mnie. Jego cena na promocji to ok. 48 zł.
Jednym z moich ulubionych drogeryjnych podkładów jest Lasting Finish 25h, Rimmel, o którym już pisałam na blogu - klik. Kosztował ok. 20 zł.
Kolejnym podkładem, który mnie zainteresował jest No Mask, Lirene. Ciekawa buteleczka no i dobre opinie na jego temat, miałyście z nim do czynienia? Cena to ok. 18 zł.
Nie było już mojego ulubionego korektora z L'Oreal dlatego musiałam spróbować czegoś nowego i padło na Perfect Stay Concealer, Astor. Podkład z tej serii bardzo przypadł mi do gustu dlatego ciekawa jestem jak będzie z korektorem. Koszt to ok. 16 zł.
Na koniec puder, a tym razem Soft Compact Powder, Manhattan w cenie ok. 13 zł. Nie miałam więc będzie testowanie.
***
A jak Wasze łowy?
Ściskam,
J.
Kojarzę wszystkie te produkty :)
OdpowiedzUsuńnie znam żadnego,ja miałam też skorzystać z tej wyprzedaży,ale niestety los miał dla mnie inne plany.Być może na wiosnę skorzystam
OdpowiedzUsuńZnam większość i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNic nie kupiłam i jestem z siebie dumna :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam tylko przemyślane produkty :)
Usuńja swoje łowy niebawem pokażę na blogu, kupiłam więcej niż planowałam haha :D
OdpowiedzUsuńNa szczęście ja miałam silną wolę :)
UsuńTeż postanowiłam kupić Healthy mix i mam nadzieję, że i u mnie się dobrze sprawdzi :)
OdpowiedzUsuń